Alimenty nie są nigdy ustanawiane raz na zawsze. Jeżeli zmienią się okoliczności, można wystąpić o ich zmianę. Niestety podwyższenie alimentów jest zazwyczaj drażniącym tematem dla rodziców i powodem do kłótni. Często kobiety są uznawane za „alimenciary”, które przysłowiowo leżą i pachną a alimenty traktują, jako swoje żródło utrzymania. Oczywiście bywają różne sytuacje ale nie można zapomnieć, że alimenty są to środki na utrzymanie dziecka, a bez wątpienia z upływem czasu wszystko drożeje jak i potrzeby dziecka mogą się zwiększać. Po prostu z każdym rokiem utrzymanie dziecka jest coraz droższe.
Z tego powodu często alimenty zasądzone jeszcze kilka lat temu mogą okazać się za niskie. W ciągu ostatnich lat rośnie nie tylko wysokość pensji minimalnej ale też ceny prądy, odbioru odpadów, wody itd. Drożeją również ceny usług, wyjazdów czy żywności. Oczywistym jest zatem, że spada wartość ekonomiczna alimentów zasądzonych kilka lat wcześniej. Jeśli do tego dodamy to, że potrzeby dziecka również zmieniają się wraz z wiekiem, i niestety zazwyczaj rosną, to mamy już podstawy do podwyższenia alimentów.
Czy alimenty można podnieść dobrowolnie?
Oczywiście, że można. Rodzice mogą się wzajemnie porozumieć co do tego, żeby kwota alimentów została podniesiona. W takiej sytuacji rodzicowi, który miałby płacić wyższe alimenty należy wyjaśnić co jest owocem takiej podwyżki. Czy jest to wzrost kosztów utrzymania dziecka (jeśli tak to jakich) czy pojawiły się jakieś nowe wydatki (np. zajęcia dodatkowe czy korepetycje). Takie ustalenia wymagają po prostu dobrej komunikacji między rodzicami. Bowiem sama prośba o podwyżkę alimentów bez jej uzasadnienia może od razu skończyć się odmową. Co też nie powinno dziwić, bowiem jeśli ktoś ma płacić więcej, to logiczne jest, że chciałby wiedzieć za co.
Oprócz samej podwyżki kwoty alimentów możliwe są również inne elastyczne rozwiązania. Mianowicie jeśli dziecko zacznie uczęszczać na zajęcia dodatkowe to rodzice mogę ustalić, że będą opłaty z tego tytułu ponosić po połowie. Albo jeden z rodziców opłaci wycieczkę szkolną, a inny kupi dziecku jakiś sprzęt elektroniczny itd. Ale tak jak wspomniano takie ustalenia wymagają dobrej i otwartej komunikacji.
Tak jak wyżej wspomniano rodzice mogą się dobrowolnie porozumieć co do tego, że alimenty będą płacone w wyższej wysokości. Jeśli jednak chcą uregulować taką sprawę formalnie to mogą dodatkowo zawrzeć ugodę w sądzie albo przed mediatorem.
Kiedy są podstawy do podwyżki alimentów
Zgodnie z przepisami orzeczenie dotyczące alimentów może być zmienione w razie zmiany stosunków. Czym jest taka zmiana stosunków? Chodzi tu o takie przekształcenie okoliczności, które kreują wymiar obowiązku alimentacyjnego, a więc zarówno okoliczności związanych z zakresem usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, jak i kwestii decydujących o ocenie możliwości finansowych zobowiązanego. Obowiązek alimentacyjny ulega przy tym przekształceniu w takim stopniu, w jakim wzrosły potrzeby podwoda i finansowe możliwości rodzica, który alimenty ma płacić.
Po stronie dziecka powodem do podwyżki alimentów może być wzrost jego miesięcznych kosztów utrzymania czy też nowe wydatki. Czyli wszelkie podwyżki opłat eksploatacyjnych, biletów miesięcznych, wizyt lekarskich, cen przyjmowanych leków itd. Mogą być powodem do podwyżki alimentów. Nowa wydatki natomiast też pojmuje się szeroko, czyli mogą to być nowe zajęcia dodatkowe (np. piłka nożna, nauka języka), leczenie podjęte przez dziecko (np. ortodontyczne), pójście na studia i wynajmowanie pokoju czy mieszkania w innym mieście. Chodzi o wszelkie wydatki, które nie istniały w czasie kiedy poprzednio uregulowano alimenty a istnieją teraz.
W dużym uproszczeniu można przyjąć, że im dziecko jest starsze, tym większe są też jego potrzeby. Z czasem chce rozwijać swoje pasje, uczestniczyć w dodatkowych zajęciach, podróżować, a także spędzać czas z przyjaciółmi na przykład w kinie czy na koncertach. W końcu rozpoczyna też kolejny poziom edukacji szkolnej, co wiąże się z wyższymi kosztami nauki.
Zasadniczo sam upływ czasu nie może być samoistną podstawą zmiany wysokości obowiązku alimentacyjnego. Niemniej, o ile w tym okresie nastąpił spadek siły nabywczej pieniądza, to okoliczność ta nie może pozostawać bez wpływu na zakres obowiązku alimentacyjnego. Należy pamiętać, że koszty utrzymania dziecka zawsze obciążają oboje rodziców zatem wszelkie podwyżki nie mogą obciążać tylko jednego rodzica.
Kolejną przesłanką do podwyżki alimentów może być poprawa sytuacji finansowej rodzica, który te alimenty płaci. Jest to związane z zasadą równej stopy życiowej, zatem jeśli rodzicowi „wiedzie się lepiej” to i dziecko ma prawo do polepszenia swojej sytuacji materialnej. W tę kategorię wpisuje się nie tylko podwyżka lub zmiana pracy na lepiej płatną. Również dobrze rodzic mógł zakończyć spłacanie wysokich rat kredytu, otrzymać wartościowy spadek albo darowiznę czy nawet rozwiązać problemy zdrowotne, które do tej pory znacząco obciążały jego budżet.
Czy istnieje jakaś granica możliwej podwyżki alimentów?
W przepisach brak jest minimalnej i maksymalnej granicy podwyższenia alimentów. Podwyższenie alimentów jest sytuacją indywidualną bo i potrzeby każdego dziecka mogą być różne. Dlatego czasem alimenty mogą być podniesione o kilkadziesiąt procent, a czasem o 100% i więcej. Dlatego też warto aby rodzic, który płaci alimenty był na bieżąco z potrzebami swojego dziecka, z tym na jakie zajęcia ono uczęszcza, czego potrzebuje. Uniknie w ten sposób zaskoczenia, kiedy okaże się, że wydatki na dziecko znacząco wzrosły.
Kiedy można się uchylić od alimentów
Rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych tylko względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Oznacza to, że rodzice mają obowiązek dostarczać dziecku, które nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać środków utrzymania i wychowania oraz nie mogą się od tego obowiązku uchylić w wypadku dziecka małoletniego.